01.

07 września, 2016 - 16:26

Hej ^^

Postanowiłam ponownie zacząć blogować. Doszłam do wniosku, że obecnie trochę dzieje się w moim życiu, więc mam coś, czym mogłabym się z Wam dzielić.
Kilka dni temu wprowadziłam się do mieszkania, które wynajmujemy m.in. z koleżankami z kierunku i od tego momentu moje życie towarzyskie ruszyło. Zaczęłam spotykać się ze znajomymi, a co się z tym wiąże, spędzać mniej czasu zamknięta w czterech ścianach.
Zanim jednak przyjechałam do Wrocławia udało mi się spotkać z koleżankami z liceum, ponieważ dwie z nich przyleciały na dwa tygodnie z Anglii. Bardzo cieszyłam się na samą myśl zobaczenia całej naszej 'paczki', bo w takim granie widziałyśmy się ostatnio rok temu.
Spotkanie przebiegło świetnie, a ja jeszcze bardziej zdałam sobie sprawę, jak za nimi tęskniłam. Największym szokiem tamtego dnia, był prezent, który otrzymałam od Martyny i Kingi, ponieważ były nim m.in azjatyckie słodycze, skarpetki z pandami, a także kosmetyczka i balsam do ust z KOLEKCJI ZOELLI! Dziewczyny wiedziały, że jestem jej fanką i przez to sprawiły mi ogromną przyjemność, na którą byłam kompletnie nieprzygotowana.
Kiedy już ochłonęłam, poszłyśmy do naszej ulubionej pizzerii. Spędziłyśmy tam kilka godzin wspominając stare czasy i opowiadając sobie, jak układają się nasze życia. Po wszystkim wybrałyśmy się do parku, gdzie kupiłam przepyszną kawę z syropem karmelowym.


Kiedy nadeszła pora pożegnania, dziewczyny odprowadziły mnie na dworzec, ponieważ jako jedyna nie jestem z Białegostoku. Było mi bardzo przykro, kiedy się przytulałyśmy mając świadomość, że zobaczymy się najszybciej za kilka miesięcy. Po liceum nasze drogi się rozeszły, dlatego musimy zadowolić się tym, co mamy.

Następnego dnia przyjechałam do Wrocławia, gdzie kilka godzin później zobaczyłam się z Natalią. Było to kolejne spotkanie, którego nie mogłam się doczekać. Od tej pory widujemy się codziennie, odwiedzamy różne ciekawe miejsca, błądzimy po mieście, czy siadamy na łóżku z winem i oglądamy seriale (dramy). Cieszę się, że spędzamy razem czas.


Jakiś czas temu postanowiłam zacząć się zdrowo odżywiać i z tego powodu poprosiłam o pomoc Natalię, ponieważ dobrze orientuje się w tym temacie. Jako, że sama przyrządza sobie zdrowe dania wie, jakich produktów potrzebuję. Dzięki temu udało mi się kupić to, co wydawało się być niezbędne, a także dowiedzieć się, jakie rzeczy powinny znajdować się na moich półkach w przyszłości.

Trzymając się postanowienia dotyczącego zmiany sposobu odżywiania, w przeciągu tych kilku dni, od kiedy się przeprowadziłam, odwiedziłyśmy miejsca, które chciałabym Wam szczerze polecić. Jeśli również interesuje Was temat zdrowego odżywiania, wydaje mi się, że powinniście do nich zajrzeć, kiedy będziecie we Wrocławiu, ponieważ myślę, że znajdziecie tam coś dla siebie.


1. Baszta

W Baszcie byłam do tej pory dwa razy. Za pierwszym razem zamówiłam żółte curry, natomiast ostatnio wybrałam pad thai czarna fasola. Oba dania bardzo mi smakowały i jestem pewna, że następnym razem śmiało wezmę coś innego, ponieważ z czasem chcę spróbować wszystkiego co znajduje się w menu.
Miejsce oraz zamówione przeze mnie pad thai, prezentują się następująco








2. Machina Organika

Machina Organika to kolejna miejsce, które odwiedziłam po raz drugi. Za każdym razem przychodziłyśmy do niego z Natalią po to, aby zjeść przepyszne ciasto i napić się kawy. Ostatnio zamówiłam brownie i mrożone latte kokosowe, Natalia zdecydowała się natomiast na biszkopt czekoladowy i mrożone latte różane. Do tej pory nie zjadłam tam jeszcze żadnego większego posiłku, ale jestem pewna, że wkrótce się to zmieni. Obiecuję, że dam Wam wtedy znać co o nim sądzę.








Na koniec zostawiam Was z pięknymi widokami ze Sky Tower.







Yuki~